Opinie

W szukaniu zajęć dla pożytecznego zagospodarowania czasu pomógł mi przypadek. W jednym ze schronisk górskich spotkałem osobę tak sugestywnie przedstawiającą swe uczestnictwo w zajęciach dla seniorów, że po paru dniach byłem już słuchaczem UTW. Moje pierwsze zajęcia były jesienią 2015 r. Polubiłem wykłady, ich różnorodność. Najbardziej utkwiły mi w pamięci te prowadzone przez pasjonatów: podróżników, pracowników muzeów, badaczy kultury, obyczajów. Tych mógłbym słuchać zawsze. Bardzo sobie cenię zaliczony kurs fotograficzny, różnego rodzaju seminaria dotyczące psychologii i wszelako pojętej „gimnastyki umysłu”. Podobały mi się zajęcia prowadzone w muzeum Fałata w Bystrej, w Muzeum Historycznym w Zamku Sułkowskich, w salonie BWA. Z wielką przyjemnością uczestniczyłem i uczestniczę w zajęciach sprzyjających utrzymaniu kondycji fizycznej. Byłem uczestnikiem wielu wspaniałych wycieczek, często w miejscach, które znałem tylko z publikacji. Wędrowałem z grupą po beskidzkich szlakach. Najważniejsze: w UTW poznałem przyjaciół, z którymi pięknie spędzamy czas pozazajęciowy i cieszymy się z życia.

Zbigniew Cieślik